Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
testek

()
Początkujacy
ha ha ha,,,,,,(, stara oszustka) az sie poplulam,,,,,oj chyba zyje ,,nie sledze jej biografii ....Widze ,ze ma tu licznych zwolennikow
Zgłoś wpis
440 Postów
jacek piatek
(MNICH79)
Latający Holender
NAJBARDZIEJ PEKALEM ZE SMIECHU JAK W GAZECIE FLAMADZKIEJ BYL Z NIA WYWIAD I BYLA TAM PRZESTAWINA JAKO OPIEKUNKA I POMAGAJACA WSZYSTKIM POLAKOMbuhahhahahahah. podobno wsrod poloni jest chodzacym autorytetem
Zgłoś wpis
52 Posty
Arkadiusz W
(vadeer1)
Gaduła
Kolek, nie myśl tylko otwieraj Oczywiście, niestety opinia o Polakach nie jest zbyt korzystna dla nas, i niestety zarówno ze strony obcokrajowców, jak i co dziwniejsze ze strony nas samych. I owszem, przez pierwsze kilkanaście miesięcy mieszkając w nl, miałem kontakt przede wszystkim z ludźmi typu "zarobić by wypalić". Aż pewnego razu znalazłem pewien portal MojaNiderlandia, gdzie zobaczyłem, że pomimo przecież wielu różnic, ludzie potrafią w sposób kulturalny powymieniać swoje opinie o zagranicy, pracy, o gnębiących ich problemach. Po za tym, dane mi było spotkać polskie studentki, które przeczą ogólnej opinii o Polakach przebywających za granicą jako pijaków, palaczy, czy też czyniących burdy. A potem się już poznawało znajomych znajomych i kolejnych znajomych itp itd. . Aż się zacząłem zastanawiać gdzie i co ja robiłem, przez te wszystkie miesiące przed ich poznaniem. Po prostu trzeba wyjść do ludzi, nie pozwolić na to, by koło życia zamknęło się na systemie praca-dom-praca. Oczywiście trzeba i mieć troszkę szczęścia, ale przede wszystkim trzeba mu troszkę w tym pomóc.
Patrzenie na Polaków zależy głównie od nas samych, w jakim się środowisku bawimy, przebywamy, pracujemy. I Henryk ma rację zadając pytanie: dlaczego my nie umiemy się spotkać, poznać itp itd; i czyja jest to wina?
Nie wiem co się dzieje w tzw. "polskich świetlicach", czy też w "polskich kafejkach", ale jest przecież wiele spotkań Polaków, gdzie naprawdę można spotkać "normalnych" ludzi. Są przecież spotkania mam we Vlaardingen, nauki tańca, nawet jest AA Zośka .
Tak więc Kolek mam nadzieję, że uda Ci się otworzyć super bajer hiper fajny klimatyczny lokal, gdzie nie tylko Polacy ale i Holendrzy będą mogli spokojnie przyjść, pogadać czy też się zrelaksować po ciężkim dniu pracy. Ja Ci w każdym bądź razie tego życzę!!! A czy ma to sens, myślę, że jak najbardziej TAK. Pozdrawiam i życzę Powodzenia!!!
Zgłoś wpis
427 Postów
Anna K
(pannaanna666)
Latający Holender
nie w Antwerpii ale w HH jest kolo mnie POLSKA KNAJPA
... turcy wyrywaja pod nia blondynki,
czasem jak sa tam "potancowki" to turkow pod knajpa jest 3-4 razy tyle co polakow wewnatrz.
Lokal zazwyczaj swieci pustkami, dla polaka ceny oferowanych tam trunkow SA KOSMICZNE ... glownymi klientami sa nie najbiedniejsi niemcy, ktorzy stoja tam 2 razy w tygodniu w dlugiej kolejce po recznie lepione, bardzo drogie polskie pierogi, ktorych nigdy nie starcza dla wszystkich


i pozdr tak ogolnie.

Mysle osobiscie ze lepszym biznesem, bylaby np. Polska Restauracja, ale nastawiona na belgijskiego konsumenta.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Witam Kolek i pozdrawiam!!!
Zamiar, plan czy marzenie? Polska knajpa, bar restauracja czy zwyczajnie kawiarnia? Jak by to nie zwał a i tak wzsyscy wiedzą oco chodzi. Napewno Twoje plany godne poparcia. Jednak mimo wszystko gra z Twej strony wymaga wielkiego przemyślenia na temat w jakim kierunku iść. Znam akurat srodowisko Antwerpii od wielu ładnych lat. Tam mieszkałem przez osiem lat. Wówczas kiedy jeszcze powszechną walutą europejską była zachodnia marka w Antwerpii była Polska restauracja niemalże w samym centrum. Początki jej działalności były naprawdę wspaniałe. Można było w miarę smacznie zjeść polską potrawę, wypić polskie piwo i posiedzieć przy dzwiękach polskiej muzyki przy literatcce "polskiej wyborowej".
Jednak kiedy właściciel nastawił się na zysk z butelkowych procentów popłynął bardzo szybko. Jestem za czymś taki jak Henryk. Usiąść w spokojnym miejscu coś dobrego domowego z Polski zjeść wypić kufelek piwa czy butelczynę polskiej wódki. Porozmawiać z ciekawymi ludzmi i z ochotą popatrzeć na polski pejzarz wiszący na ścianie. Tylko utrzymanie czegoś takiego w ryzach jest pracą w kamieniołomach. Życzę powodzenia i naprawdę rozwagi.
Zgłoś wpis
1988 Postów

()
Latający Holender
Kolek, a jaka wizje masz Ty, pomyslodawca?
Bo przeciez jakas musisz miec, prawda? Czy jest ona jeszcze niesprecyzowana, czy tez wiesz co chcesz i robisz sondaz?

Na pewno baaardzo by sie przydalo miejsce spotkan Polakow. W gusta wszystkich nie trafisz, bo to zwyczajnie niemozliwe, ale zawsze mozna podzielic dni tygodnia czy tez miesiaca pomiedzy milosnikow hip-hopu, rocka i ballad (na przyklad).
Bo miejsc gdzie codziennie dzieje sie to samo jest mnostwo.
Moim zdaniem waznym jest aby zachowac Polski klimat, smaki, dzwieki, obrazy ale rownoczesnie nie tworzyc nastepnej zakopianskiej chaty z wystrojem jak setki innych.
No i oczywiscie zeby kazdy mogl choc w czesci znalezc cos dla siebie! Jedzonko "od mamy", co niekoniecznie znaczy "przasne", bo niektore mamy gotuja bardzo wymyslnie!

Zycze Ci powodzenia, we mnie masz juz nie - codziennego, ale na pewno stalego bywalca! Do Antwerpii jest godzinka jazdy... Tylko BOB-a trzeba bedzie ze soba zabierac, ale to juz zaden problem!
Zgłoś wpis
4 Posty
Kamil Szczęch
(emigrantUNS)
Początkujacy
Kołek pomysł jest dobry tylko tak postawic ze 3 ochroniarzy ale zeby to byli Polacy i naprzykład ludzi którzy sie upija i zaczynają szukac to poprostu wyprowadza się ich i zakaz wstepu juz całkowicie do baru lub na jakis okres i szybko sie to uspokoji i bedzie kulturka a jak by to było większe pomieszczenie na tym lokalu to poprostu zrobic 2 sale dla starszych i młodziezy bo jedni preferuja taka a inni taką muzyke !!! ale totylko moje zdanie robisz jak uwazasz !! no i powodzenia bo chetnie wpadne na browarka
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Kolek otwieraj tylko pomysl o dobrym selekcjonerze bo bedzie jak w Polskim Pubie w Haarlem ze polowe
kljentow beda stanowili turasy, marokancy i inne kolorowe lover boys zaczepiajacy polskie laski. Tak swoja
droga to lokal w Haarlem juz nie istnieje. Dlaczego. Bo sie wlasnie klimat przez arabusow spieprzyl a
wlasciciel chyba sie obawial zrobic porzadek z tym syfem w podrabianych Armani
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
ja mam ochote na plasy i podskoki przy milej muzyce wiec otwieraj im szybciej tym lepiej.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
kolek napisał:
drodzy forumowicze ci znani i ci troche mniej !!!
od dluzszego czasu mam ochote na otwarcie polskiej knajpy cafejki czy tez restauracji
w antwerpi !!!
chcialbym sie dowiedziec co wy o tym myslicie
co wam w antwerpi brakuje gdzie byscie chetnie poszli i jakie knajpy preferujecie?
wiadomo w biznesie badanie rynku musi byc !!!!
czekam na opinie
pozdrawiam kolek

Kolek zalezy od tego jak zaplanujesz swoj biznes model...
Jezeli nie chcesz bialych kozakow, paskow D&G to radze sie zastanowic na mniejszej grupie docelowej - np. intelektualnej czy expats Uwierz mi ta sa ludzie z kontaktami... ;] (zlecenia z Private/Public Sector itp...)

Tylko tematyka wtedy jest taka www.scenapolska.nl/

tak offtopic to za wejsciowke do takiego klubu dalbym nawet 100 pln ;P
www.snotr.com/video/4565
Zgłoś wpis


Bliżej nas